WALENTYNKI
Wszystko przez tę grubą!
Bo to tak było: Szkolne popychadło przemierzało w smutku parkiet, na którym odbywała się walentynkowa szkolna potańcówka. Dreptał tak biedak (bo ów popychadło było chłopcem) od jednej dziewczyny do drugiej upraszając się o taniec i od każdej słyszał odmowę. Aż w końcu dotarł do tej najgrubszej. Jej również nie przypadł za bardzo do gustu, ale przecież z braku laku dobry kit. Dziewczę zgodziło się, po czym parka zaczęła się czule obściskiwać gdzieś w ukryciu. Niestety zwróciło to uwagę szkolnych łobuziaków, którzy w lot zaczęli niemiłosiernie szydzić z „Beczki” i „Psychola”. Bardziej rezolutna od swego partnera dziewczyna szybko wpadła na pomysł, że wciśnie prześmiewcom historyjkę o tym, że „Psychol” molestował ją wbrew jej woli. Chłopaki bez wahania podchwycili temat i nasz chudy biedak wylądował na ich zelówkach, po czym został rozebrany do gaci i upokorzony przed całą szkołą... Po 13 latach, w okolicach walentynek, ukryty pod maską kupidyna po raz kolejny zaprasza do tańca niesympatyczne dziewczyny...
Dość typowy slasher przełomu stuleci mający za zadanie ściągnąć przed ekrany młodszą widownię. Jako wabik dla jej damskiej części miał zapewne posłużyć święcący triumfy w serialach „Buffy” i „Angel” David Boreanaz, dla cześci męskiej natomiast – stojąca u progu kariery (ostatecznie okazało się, że zdecydowanie mniejszej, niż przewidywano) – Denise Richards. Fabuła, jak zapewne zauważyliście mało oryginalna i liniowa – od jednego zabójstwa do drugiego. Owe zabójstwa zaś – ukazane w mało ciekawy sposób. Dużo bardziej interesująco wyglądają kartki walentynkowe które morderca wysyła swoim przyszłym ofiarom. Mało krwawo, dość schematyczne postacie (ta najsympatyczniejsza, ta najbardziej wygadana, ta najseksowniejsza i ta najgrubsza) – choć dość dobrze zagrane. Podręcznikowy przykład przeciętniaka o mordercy w masce – poprawnie zrealizowanego i z niezłą muzyką.
Po odświeżających: „Krzyku” i „Koszmarze minionego lata”, widać już w dacie wypuszczenia na rynek „Walentynek” pewne oznaki ponownego przemęczenia materiału w gatunku jakim jest slasher. Trochę lepiej niż dostatecznie.
Denise Richards (Paige Prescott); David Boreanaz (Adam Carr); Marley Shelton (Kate Davies); Jessica Capshaw (Dorothy Wheeler); Jessica Cauffiel (Lily Voight); Katherine Heigl (Shelley Fisher); Hedy Burress (Ruthie Walker); Fulvio Cecere (Detective Leon Vaughn); Daniel Cosgrove (Campbell Morris); Johnny Whitworth (Max Raimi); Woody Jeffreys (Brian); Adam Harrington (Jason Marquette); Claude Duhamel (Gary Taylor); Wyatt Page (Evan Wheeler); Benita Ha (Kim Wheeler); Paul Magel (Lance); Haig Sutherland (Bookish Guy); Adrian Holmes (Banker); Ty Olsson(Jock); Daniel Boileau (Shy Guy); G. Patrick Currie (Religious Guy); Jo-Ann Fernandes (Maid); Alex Diakun (Pastor); Karina Carreck (Gallery Employee); Aaron Dudley (Video Man #1); Dalias Blake (Video Man #2); Chris Webb(Video Man #3); Basia Antos (Video Woman #1); Carla Boudreau (Video Woman #2); Vanessa Volker (Video Woman #3); Joel Palmer (Jeremy Melton); Sarah Mjanes (Young Shelley); Brittany Mayers (Young Kate); Kate Logie (Young Dorothy); Chelcie Burgart (Young Paige); Chelsea Florko (Young Lily); Sterling McKay (Joe Tulga); Kendall Saunders (Waitress); Chad Barager (Chad); Noel Fisher (Tulga Gang Member #1); Cody Serpa (Tulga Gang Member #2); Mark Mullan (Tulga Gang Member #3); Tamara Prescott (Waitress); Tyler Vradenburg (Med Student); Caroline Chan (Young Shelley); C. Ernst Harth (Doorman); Marshall Virtue (The Cherub / Killer).
Reżyseria: Jamie Blanks;
Scenariusz: Donna Powers, Wayne Power, Gretchen J. Berg, AAron Herberts, Tom Savage (n.p.p.).
Muzyka: Don Davis;
Zdjęcia: Rick Bota.
USA,2001, 90 min
Produkcja: Bruce Berman, Grant Rosenberg, Jim Rowe, Dylan Sellers / Warner Bros, Village Roadshow Pictures, NPV Entertainment, Cupid Productions