JEŹDZIEC BEZ GŁOWY
Washington Irving – literat – eseista i autor licznych dzieł biograficznych i historycznych w roku 1820 spłodził bodaj swe najsłynniejsze dzieło – „Legendę o Sennej Kotlinie”. Pierwotnie ukazało się ono w „Szkicowniku Geoffreya Crayona, szlachetnie urodzonego”. Znane jest również w naszym kraju, gdzie weszło w skład wydanego nakładem Naszej Księgarni zbioru opowiadań Irvinga pod tytułem „Rip Van Winkle i inne opowiadania”, cudnie zilustrowanego przez J.M. Szancera. To napisane w niezwykle barwnym, choć nieco archaicznym stylu (przez co dość ciężkie w odbiorze) opowiadanie, traktuje w istocie rzeczy o nauczycielu – Ichabodzie Crane, który przybywa do tytułowej „Sennej Kotliny”, gdzie zakochuje się w miejscowej dziewczynie – Katarzynie Van Tassel i w… majątku jej ojca. Utwór na kilkudziesięciu stronach traktuje o podchodach Ichaboda do dziewczyny oraz jego rywalizacji z lokalnym osiłkiem – Bromem, w tle malując krajobraz Sleepy Hollow – melancholijnego miejsca ze specyficznym powietrzem, gdzie ludzie już po niedługim okresie pobytu stają się szczególnie podatni na wszelakie historie o duchach czy upiorach. Punktem kulminacyjnym dzieła jest konny pościg miejscowej legendy – Jeźdźca Bez Głowy za Ichabodem. I choć w opowiadaniu w zasadzie nikomu nie dzieje się fizyczna krzywda i wspomnianego przed momentem Jeźdźca jest tu bardzo mało (jest wspominany w opowieściach snutych przez mieszkańców Kotliny), a w samej końcówce dzieła autor zdaje się poddawać w wątpliwość jego istnienie – to przede wszystkim jego postać kojarzona jest nie tylko z tym opowiadaniem, ale i całą twórczością Irvinga. Samej zaś „Legendzie o Sennej Kotlinie” nadaje ona znamion romantycznej opowieści gotyckiej.
„Legend of Sleepy Hollow” przez cały XX wiek było wielokrotnie przenoszone na ekrany w naprawdę najrozmaitszych formach. Od filmu niemego, poprzez filmy animowane (w tym jeden sygnowany przez Disney’a) po film i serial telewizyjny. W 1999 r. film luźno oparty na motywach tego opowiadania zrobił Tim Burton. Dzieło to jest naprawdę bardzo swobodną adaptacją (o zgrozo część polskich recenzentów opisując film uparcie podawała, iż jest to „udana, wierna ekranizacja utworu Irvinga”). Tak jak wspominał slogan reklamowy „toczą się w nim głowy”(czego jak wspomniano nie było w opowiadaniu), Ichabod Crane nie jest zahukanym nauczycielem, lecz upartym nowojorskim konstablem oddelegowanym do pracy na prowincji. Tak po prawdzie, to guzik to nie adaptacja, lecz film wykorzystujący niektóre motywy i postacie zapożyczone z literackiego dzieła. Treść jego przedstawia się mniej więcej następująco:
Rok 1799. Nowojorski konstabl Ichabod Crane z uwagi na swe dość kontrowersyjne metody i poglądy (jest zwolennikiem łagodzenia kar fizycznych) zostaje oddelegowany na prowincję, do miejscowości zwanej „Sleepy Hollow” celem zbadania serii morderstw. Morderstwa te są wyjątkowo brutalne i tajemnicze. Wszystkim ofiarom ścięto bowiem głowy. Co bardziej niepokojące – żadnej ze ściętych głów nie odnaleziono. Niezwykle racjonalny Crane staje przed nie lada kłopotem, kiedy okazuje się, że miejscowa społeczność w komplecie wiąże morderstwa ze zjawą legendarnego Jeźdźca Bez Głowy – heseńskiego oficera, który stracił głowę podczas jednej z potyczek Wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Od tej pory rzekomo przebywa gdzieś w pobliskich lasach, skąd wypuszcza się na swym koniu na mordercze rajdy, siejąc postrach wśród okolicznych mieszkańców.
To nie miało prawa się nie udać. Spowita mgłą holenderska osada w Ameryce przełomu XVIII i XIX wieku sportretowana specyficzną kreską Burtona. Poza nią dziesiątki innych fantastycznych, stworzonych z finezją i pietyzmem lokalizacji. Słuszny Oskar za scenografię. Bezbłędna gra aktorów. Spora część ekipy to stali współpracownicy Burtona. Johny Depp jak zwykle idealny w roli ekscentryka. Obok niego Jeffrey Jones (wcześniej u Burtona w „Soku z żuka” i w „Ed Wood”), Michael Gough (Edward z „Batmanów”) czy wprost stworzona do roli pojawiającej się w retrospekcjach matki Ichaboda Lisa Marie – można powiedzieć, że jedna z burtonowskich muz („Marsjanie attakują!”, „Ed Wood”, „Planeta małp”) i aktorka niezwykle często występująca w horrorach. Poza starymi znajomymi Tima świetnie wypadają także w rolach drugiego i dalszych planów choćby Miranda Richardson czy Casper Van Dien (a jest tu nawet Christopher Lee!). No i jest wreszcie jeszcze demoniczny Christopher Walken w roli upiornego jeźdźca. Demoniczny na co dzień, a tu dodatkowo jeszcze ze spiłowanymi zębami. Kolejny strzał w dziesiątkę. Świetna charakteryzacja, dobre kostiumy. Efekty specjalne bardzo przyzwoite (może z wyjątkiem sceny z wiedźmą). Na co najmniej dobrym poziomie muzyka autorstwa kolejnego starego znajomego reżysera – Danny’ego Elfmana. Tym razem może nie tak wyrazista i zapadająca w pamięć jak w „Soku z żuka”, ale nie przeszkadzająca w projekcji.
Reasumując – naprawdę klimatyczne, sprawnie zrealizowane widowisko. Znacznie bardziej wciągające niż opowiadanie, na motywach którego powstało. Tim Burton oraz Johnny Depp może w nie najwyższej, ale w bardzo wysokiej formie. Jako jeden z producentów Francis Ford Coppola. Pozycja raczej obowiązkowa.
Johnny Depp (Ichabod Crane); Christina Ricci (Katrina Van Tassel); Miranda Richardson (Lady Van Tassel); Michael Gambon (Baltus Van Tassel);
Casper Van Dien (Brom Van Brunt); Jeffrey Jones (Reverend Steenwyck); Richard Griffiths (Magistrate Philipse); Ian McDiarmid (Doctor Lancaster);
Michael Gough (Notary Hardenbrook); Christopher Walken (Hessian Horseman); Marc Pickering (Young Masbath); Lisa Marie (Lady Crane); Steven Waddington (Killian); Claire Skinner (Beth Killian); Christopher Lee (Burgomaster); Alun Armstrong (High Constable); Mark Spalding (Jonathan Masbath); Jessica Oyelowo (Sarah); Tony Maudsley (Van Ripper); Peter Guinness (Lord Crane); Nicholas Hewetson (Glenn); Orlando Seale (Theodore); Sean Stephens (Thomas Killian);
Gabrielle Lloyd (Doctor Lancaster's Wife); Robert Sella (Dirk Van Garrett); Michael Feast (Spotty Man); Jamie Foreman (Thuggish Constable); Philip Martin Brown (Constable One); Sam Fior (Young Ichabod); Tessa Allen-Ridge (Young Lady Van Tassel); Cassandra Farndale (Young Crone); Lily Phillips (Girl 2); Bianca Nicholas (Little Girl); Paul Brightwell (Rifleman); Layla Alexander (Widow); Kelley Costigan (Townswoman); Sean Cronin (Prisoner); Kevin Hudson (New Yorker); Martin Landau (Peter Van Garrett); Nic Main (Red Coat); Joao Costa Menezes (Aristocrat); Craig Shaw (Beggar); Stuart Walker (Townsman); Allen Woodman (Grave-Digger).
Reżyseria: Tim Burton;
Scenariusz:
Washington Irving (n.p.p.), Kevin Yagher, Andrew Kevin Walker;
Muzyka: Danny Elfman;
Zdjęcia: Emmanuel Lubezki.
USA 1999, 105 min.
Produkcja: Francis Ford Coppola, Celia D. Costas, Larry Franco, Dieter Geissler, Mark Roybal, Scott Rudin,
Adam Schroeder, Kevin Yagher, Andrew Kevin Walker / Paramount Pictures, Mandalay Pictures, American Zoetrope, Dieter Geissler Filmproduktion, Karol Film Productions, Tim Burton Productions.