top of page

CICHA NOC, ŚMIERCI NOC

      Rzecz zaczyna się w roku 1971. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Młody chłopiec odwiedza swojego dziadka w zakładzie psychiatrycznym. Staruszek, z którym pozornie nie można nawiązać kontaktu, ostrzega chłopca przed świętym Mikołajem. Trzeba na niego uważać, gdyż owszem przynosi on prezenty, ale tylko nielicznym dzieciom, które były grzeczne przez calutki rok. Pozostałe są przez niego karane. Niestety mały Billy wkrótce przekona się na własnych oczach o niegodziwości Mikołaja. Oto psychopata w kostiumie świętego dokona mordu na rodzicach chłopca, co będzie dla niego wyjątkowo traumatyczne, gdyż śmierć matki poprzedzona była próbą gwałtu. Ocalały chłopiec trafia wraz ze swym młodszym braciszkiem do sierocińca prowadzonego przez siostry zakonne. Najwyższa szarżą z zakonnic niestety pogłębi tylko rysy na psychice chłopaka, piętnując go za podglądanie uprawiającej seks pary oraz zmuszając go do obcowania w towarzystwie przebranych za Mikołaja osób. Wreszcie po osiągnięciu pełnoletności Billy znajduje robotę w sklepie z zabawkami. Początkowo wiedzie mu się w niej znakomicie. Kiedy nadchodzą święta, a młodzieniec ma sam przebrać się za Mikołaja zaczynają mieć miejsce rzeczy, których nie przewidzieli nawet najbardziej sceptyczni prorocy.

      Co ciekawe film wystartował w kinach tego samego dnia co słynny „Koszmar z Ulicy Wiązów”. O dziwo po weekendzie otwierającym mógł się poszczycić nieco lepszymi od filmu Wesa Cravena dochodami. Później jednak wszystko wróciło do normy (jako, że „Koszmar [...]” jest jednak znacznie lepszym filmem) i o ile film Cravena zdołał jeszcze swe dochody z pierwszego weekendu przemnożyć razy dwadzieścia, o tyle „Cicha noc [...]” nie dała rady swoich już nawet podwoić. Niemniej jednak osiągnięty przez nią wynik i tak był niespodziewany. Pewnie w znacznym stopniu przyczyniły się do jego osiągnięcia liczne protesty, jakie organizowały różnego rodzaju organizacje broniące wizerunku św. Mikołaja. Jakaż totalna głupota musi zawsze kierować takimi ludźmi – nie wiem. Pewnie tradycyjnie żaden z protestujących nie obejrzał filmu i był święcie przekonany ruszając na swą krucjatę, że mordercą jest Mikołaj a nie morderca, tudzież psychopata jedynie przebrany w jego kostium. Cóż – takie historie znamy aż za dobrze z naszych ojczystych stron. Fakt pozostaje faktem, że gdy na film poszli już Ci przyciągnięci do kin przez protestujących, to w kolejnych tygodniach publika waliła do kin znacznie bardziej powściągliwie.

      Film generalnie nie jest zły. Jest to typowy slasher prosto ze złotego wieku tego gatunku. To, że jest to typowy slasher nie oznacza, że jest to do końca typowy film. I tak – jak na obraz, którego akcja rozgrywa się w grudniu (w dodatku dość śnieżnym), mamy tu wyjątkowo dużo roznegliżowanych osób. Twórcy tak bardzo chcieli się pewnie poruszać w konwencji klasycznego slashera, że było im wszystko jedno, czy akcja toczy się zimą czy latem w ośrodku wczasowym – byleby tylko przemycić na ekran kilka gołych panienek. Nietypowa jest również konstrukcja filmu – niejako odwrócona. Tego kto jest mordercą nie dowiadujemy się dopiero na końcu, lecz już od samego początku zapoznawani jesteśmy z sylwetką mordercy i dowiadujemy się jak rodziło się a potem kwitło w nim zło. Niestety finał filmu wskazuje nam również jasno, kto zostanie namaszczony na zabójcę w ewentualnej kontynuacji filmu. Mankamentem jest z pewnością dość kiepska gra aktorska. Obsada jest zresztą praktycznie anonimowa. Najbardziej w ówczesnych latach znana Linnea Quiqley pojawia się w epizodycznej roli, zwieńczeniem której jest bodaj najbardziej spektakularna scena zabójstwa w filmie. Efekty specjalne całkiem w porządku, zwłaszcza w drugiej połowie filmu. Nieco rozwleczona końcówka. Generalnie można obejrzeć, zwłaszcza jeżeli macie ochotę oderwać się od „Kevina samego w domu”.

Lilyan Chauvin (Matka przełożona); Gilmer McCormick (Siostra Małgorzata); Toni Nero (Pamela); Robert Brian Wilson (18-letni Billy); Britt Leach (Mr. Sims); Nancy Borgenicht (Mrs. Randall); H.E.D. Redford (Kapitan Richards); Danny Wagner (8-letni Billy); Linnea Quigley (Denise); Leo Geter (Tommy); Randy Stumpf (Andy); Will Hare (Dziadek); Tara Buckman (Ellie - Matka Billyego); Geoff Hansen (Jim - ojciec Billyego - jako Jeff Hansen); Charles Dierkop (Morderca w stroju Mikołaja); Eric Hart (Sprzedawca w sklepie); Jonathan Best (5-letni Billy); A. Madeline Smith (Siostra Ellen); Amy Styvesant (Cindy - jako Amy Stuyvesant); Max Robinson (Officer Barnes); Vinc Massa (Młody chłopak na sankach - Doug - jako Vince Massa); John Michael Alvarez (Młody chłopak na sankach - Jim - jako Michael Alvarez) John Bishop (Starszy chłopak na sankach - Bob); Richard C. Terry (Starszy chłopak na sankach - Mac); Oscar Rowland (Dr. Conway); Richard D. Clark (Officer Miller); Tip Boxell (Officer Murphy); Angela Montoya (Mała dziewczynka na kolanach Mikołaja); Molly Cameron (Matka dziewczynki - jako Mollie Cameron); Jayne Luke, Joan Forster, Betsy Nagel (Inne matki w sklepie); Barbara Stafford (Kochanka w sierocińcu); Paul Mulder (Kochanek w sierocińcu); Spencer Ashby (Mikołaj w sierocińcu); J. Paul Broadhead (Mikołaj w sklepie); Alex Burton (14-letni Ricky); Max Broadhead (4-letni Ricky); Melissa Best (Ricky- noworodek); Dan Rogers (Dyspozytor); Spencer Alston, Kristi Ballard, Jacob Peterson, Jonathan Wilde, Susie Massa, Sarah Stuyvesant (Dzieci w sierocińcu); Aron Kincaid (Obnoxious Deejay); Judith Roberts (Matka przełożona); Jean-Paul Rodrigues, Micheline Rodrigues, Monique Rodrigues (Dzieci w sierocińcu); Don Shanks (Wspinający się Mikołaj).

Reżyseria: Charles E. Sellier Jr.;

Scenariusz: Paul Caimi, Michael Hickey;

Muzyka: Perry Botkin Jr;

Zdjęcia: Henning Schellerup.

USA,1984, 84 min

Produkcja: Ira Barmak, Scott Schneid, Dennis Whitehead / TriStar Pictures, Slayride.

follow us:

© 2014 by Michał Kotkowski. Proudly created with Wix.com

  • Facebook Classic
  • Twitter Classic
  • c-youtube
bottom of page