SILENT HILL: APOKALIPSA
Druga część wizjonerskiego horroru opartego na legendarnej grze. Heather przez całe życie ucieka przed niebezpiecznymi i niewytłumaczalnymi siłami. W dniu swoich 18 urodzin, nawiedzona kolejnymi koszmarami i przerażona zniknięciem ojca, dowiaduję się że nie jest osobą za którą się dotychczas uważała. To odkrycie wprowadza ją w głąb malowniczego i przerażającego świata demonów. Jeżeli ich nie zwycięży, utknie w alternatywnej rzeczywistości Silent Hill na zawsze... (opis dystrybutora)
Od samego początku widać, że mamy do czyniena z całkowicie innym filmem, niż w przypadku czesci pierwszej. Klimat odłożono tu nieco na dalszy plan, stawiając przede wszystkim na kino akcji. Nie aż do tego stopnia jak chociażby w Resident Evil, ale mimo to różnica pomiędzy częścią drugą a częsią pierwszą jest ogromna. Zarzut jaki wytaczano filmowi Gansa, wedle którego scenariusz filmu został skonstruowany w ten sposób by prowadzić nas w miarę prostymi ścieżkami od jednego potwora do drugiego - wzorem fabuły gry komputerowej sprawdza się dopiero w przypadku cześci drugiej - do tego stopnia, że niczym w grze komputerowej na koniec mamy finałową walkę z bossem. Jak to często bywa w produkcjach reklamowanych jako widowiska trójwymiarowe - razi nachalność niektórych efektów specjalnych. Mamy tu sporo więcej rodzajów potworów niż w obrazie z 2006 roku, niektóre z nich wyglądają lepiej, inne gorzej, wszystkie natomiast sporo mniej realistycznie (jeżeli można użyc takiego stwierdzenia w takim wypadku), niż w czesci pierwszej. Jest też oczywiście piramidogłowy i pielęgniarki nierozerwalnie związani z tytułem "Silent Hill". Niespodziewanie jednak - wbrew materiałom promującym film - niezbyt przesadnie eksponowani.
Film o śladowej fabule (idę szukać taty do legowiska zła, przed którym ten sam tata całe życie strał sie mnie uchronić), bez spektakularnych popisów aktorskich (a przecież grają tutaj między innymi Carrie - Anne Moss, Sean Bean oraz Malcolm McDowell!) i jakiś nadzwyczajnych efektów specjalnych. Bez bohaterów, z którymi można by się utożsamiać, bez atmosfery, bez ani jednej sceny, która w szczególny sposób mogłaby zapaść w pamięci. Typowy przeciętniak. Spore rozczarowanie po swym nadspodziewanie udanym poprzedniku.
Adelaide Clemens (Heather / Alessa); Kit Harington (Vincent); Carrie-Anne Moss (Claudia Wolf); Sean Bean (Harry); Radha Mitchell (Rose Da Silva); Malcolm McDowell (Leonard); Martin Donovan (Douglas); Deborah Kara Unger (Dahlia); Roberto Campanella (Piramidogłowy); Erin Pitt (Sharon / Młoda Alessa); Peter Outerbridge (Travis Grady); Jefferson Brown (Detektyw Santini); Milton Barnes (Detektyw Cable); Heather Marks (Suki); Rachel Sellan (Manekin); Roman Lebeau (Business Man - jako Michel C. Foucault); Arlene Duncan (Nauczycielka); Jason Best (Rzeźnik); Chad Camilleri (Atakujący); Sergey Shpakovsky (Kucharz); Lawrence Dickison (Bezdomny); James Kirchner (Szary człowiek / Obywatel Silent Hill); Jacky Lai (Studentka); Tig Fong (Sanitariusz); Dean Copkov (Sanitariusz); Boyd Banks (Ksiądz); Conrad Bergschneider (Dozorca); Darren Josephs (Gliniarz); Peter Schoelier (Włóczęga); Chris Anton (Stworzenie bez rąk); Alyson Cambridge (Klient); Jordan Clark (Mroczna pielęgniarka / królik); James Collins (Zły dozorca); Anna Cyzon (Mroczna Pielęgniarka); Liise Keeling (Misjonarz); Shara Kim (Mroczna Pielęgniarka); Cassie Owoc (Dziewczyna w autobusie).
Reżyseria: Michael J. Bassett;
Scenariusz: Michael J. Bassett, Laurent Hadida;
Muzyka: Jeff Danna, Akira Yamaoka;
Zdjęcia: Maxime Alexandre.
USA,2012, 95 min
Produkcja: Don Carmody, Hartley Gorenstein, Laurent Hadida, Samuel Hadida / Davis-Films, Konami, Silent Hill 2 DCP