top of page

REKINY: STREFA ŚMIERCI

       Już wstęp z XVIII-wiecznym hiszpańskim żaglowcem, kiedy mamy do czynienia z mieszanką ujęć z innych filmów, oraz makietą statku daje nam jasno do zrozumienia jakiej klasy będzie to film. Następna scena – znowu grubaśnie – rzadko zdarza się, żeby rekin/rekiny pożerały płetwonurków w tak hurtowych ilościach. Jako pierwsza ginie – jak w rasowym slasherze – para najbardziej lubieżnych bohaterów. Poziom scen zdaje się nie odbiegać od poziomu niewiele starszego „Shark Attack” stanowiącego zresztą produkcję tej samej wytwórni. Dla porządku wspomnę, że pożarci nurkowie to poszukiwacze zatopionego razem ze statkiem ze wstępu skarbu. Jedyną osobą ocalałą z ataku jest niejaki Jimmy Wagner – główny bohater tego zacnego dzieła. Jako, że rekiny w jego obecności zjadły jego tatę – ślubuje on im dozgonną nienawiść (co przejawia się między innymi tym, że nazywa je „śmierdzącymi rybami”). Następnie akcja przenosi się o 10 lat do przodu. Sen głównego bohatera w jednej z następnych scen – to już prawdziwa jazda bez trzymanki – rekin dopada jego żonę (para stanowiła małżeństwo również w „realu”, jednakże nie łudźcie się, że dzięki temu ich role zyskują na autentyczności) niczym nieszczęsnego Quint'a ze „Szczęk”, rozwalając uprzednio pyskiem kadłub jachtu. Po tej scenie wiedziałem, że za wszelką cenę muszę obejrzeć film do końca. Później okazuje się, że w filmie mamy do czynienia z zachłannym burmistrzem rodem ze „Szczęk”, co stanie się przyczynkiem do kolejnych rekinich ataków. Dużo ujęć z filmów przyrodniczych oraz ujęć przeobrzydliwie sztucznej rekiniej płetwy grzbietowej. Kolejny atak jaki oglądamy na ekranie jest tak zajadły, że nikt chyba nie jest już w stanie policzyć ile osób straciło życie od początku trwania filmu (choć trwa niecałe pół godziny). Mimo tego, tradycyjnie – jak to w filmach o rekinach – miejscowy włodarz nie zamyka plaży. Główny bohater postanawia zebrać kilku swoich kumpli ponieważ dochodzi do wniosku, że „trzeba zabić te rekiny”. „Dranie!” krzyczy do rekinów, kiedy te zjadają trójkę jego przyjaciół...Zaiste wzruszająca scena. Film ewidentnie z gatunku niezamierzenie śmiesznych. W międzyczasie pożarta zostaje roznegliżowana panienka ze swoim partnerem – co sprawia że liczba ofiar w filmie niepostrzeżenie przekracza liczbę ofiar „Titanica”. Nic to jednak, oto bowiem zaprzyjaźniony z głównym bohaterem barman deklaruje pomoc w eksterminacji rekinów, a na dokładkę do wszystkiego pojawia się rosyjska mafia... Rekiny nie boją się jednak ani barmana ani mafii i pożerają na oczach naszych bohaterów trójkę dzieci..rzeźnia trwa dalej i nie jedna osoba jeszcze skończy jako rekini posiłek zanim ujrzymy końcowe napisy. Wszystko bez ładu i składu – w dwóch słowach – straszliwe gówno... Dla miłośników filmów gównianych jednak – do obejrzenia. Jako wspomaganie zalecany mały zapas alkoholu. Jako plus – dużo ładnych ujęć rekinów z dokumentów, oraz to, że występujące w filmie sztuczne rekiny nie zostały wygenerowane komputerowo. Więcej plusów nie pamiętam. Aha! Na kolana rzucają również ciekawostki , jakie sprzedaje nam główny bohater – ekspert w sprawach rekinów: „ Żarłacze białe mają białe brzuchy”, „Tam gdzie są wodorosty – tam są i rekiny!”. Ja powiedziałbym, że tam gdzie są wodorosty, tam jest dno. A ten film tylko nieznacznie tylko znajduje się powyżej poziomu dna.

.

Dean Cochran (Jimmy Wagner/Młody Jimmy Wagner); Alan Austin (Burmistrz John Cortell/Andrew Wagner); Brandi Sherwood (Carrie Wagner); Velizar Binev (Volkoff); Luke Leavitt (Danny Wagner); Plamen Zahov (Boris); Alexander Petrov (Nikolas); Boiko Boyanov (Vlad); Dimitar Dimitrov (Ilya); Svilena Vlangova (Riley); Julian Vergov (Billy); Vessela Neinski (Melissa); Daniel Tzotchev (Harker); Franklin A. Valette (Tyler); Kalin Yavorov (Nick); Martin Dorcey (Cesar); Jonas Talkington (Corde); Stefan Lysenko (Jordan); Violeta Markovska (Tesha).

 

 

USA/BUL, 2003, 91 min

Produkcja: Boaz Davidson, Danny Dimbort, George Gale, Avi Lerner, Trevor Short, David Varod / 

Martien Holdings A.V.V., Nu Images Films

Reżyseria: Danny Lerner;

Scenariusz: Danny Lerner, Sam Parish;

Muzyka: Serge Colbert ;

Zdjęcia: Emil Topuzov.

follow us:

© 2014 by Michał Kotkowski. Proudly created with Wix.com

  • Facebook Classic
  • Twitter Classic
  • c-youtube
bottom of page