top of page

PIEKIELNA GŁĘBIA

         W supernowoczesnej stacji badawczej „Aquatica” pod przewodnictwem Susan McCallister prowadzone są badania mające na celu wynalezienie leku na chorobę Alzheimera. Obiektem badań są rekiny: mako oraz żarłacz tygrysi. Same badania są natomiast dość ryzykowne gdyż polegają na powiększaniu mózgów zwierząt, celem wydobycia jak największej ilości płynu mózgowego, z którego produkowane ma być lekarstwo. W pewien weekend do stacji badawczej przybywa mecenas całego projektu – Russell Frankin żeby przyjrzeć się temu, jak pożytkowane są jego pieniądze. Akurat w tym czasie nad rzeczoną stacją rozpętuję się potężna tropikalna burza. Splot jeszcze kilku wydarzeń powoduje, że pracownicy i goście stacji będą musieli stawić czoła drapieżnym rekinom. A z uwagi na badania, jakie na nich przeprowadzano, są to rekiny niezwykle inteligentne...

        Kiedy obejrzałem „Piekielną głębię” po raz pierwszy, niedługo po jej premierze, doszedłem do wniosku, że sztuczne rekiny jeszcze nigdy na ekranie nie prezentowały się tak wspaniale. I swego zdania nie zmieniam. Przed rokiem 1999 w żadnym filmie faktycznie nie wyglądały lepiej. Mało tego, nawet teraz po blisko 20 latach robią wrażenie i wyglądają bardzo dobrze – przede wszystkim te mechaniczne, bo te wygenerowane przy pomocy cyfrowych efektów specjalnych (ich jest całe szczęście dużo mniej) już troszeczkę gorzej. I to jest największy plus tego filmu – bo fajnie jest jeśli w filmie o rekinach rekiny prezentują się dobrze i naturalnie. Dość fajnie wykreowana została atmosfera odosobnienia. Laboratorium położone gdzieś pośrodku oceanu znajdujące się w pewnym momencie w samym środku tropikalnego sztormu. Błyskawice, płonące fragmenty konstrukcji, wszechobecne rekinie płetwy przecinające powierzchnię wody... Faktycznie widać, że bohaterowie znajdują się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Renny Harlin to przede wszystkim twórca kina akcji i to jest wyraźnie odczuwalne. Widać jednak również, że liznął trochę kina grozy. Dlatego też w filmie proporcje jednego i drugiego dobrane zostały we względnie właściwy sposób. Aktorzy nie przeszkadzają rekinom – i o to chodzi. W najbardziej zaskakującej roli Samuel L. Jackson. Czemu zaskakującej – zobaczycie. Reszta wypada poprawnie. Zdecydowanie najmniej przypadł mi do gustu LL Cool J w roli głupkowatego kucharza walczącego przy pomocy patelni z rekinami – rola zawierająca w sobie wszystko co w Hollywood najgłupsze. Bardzo fajna muzyka i ładne zdjęcia. Scenariusz niezbyt wyszukany – ale to tylko pretekst do dobrej zabawy.

         Reasumując – dużo akcji, dużo rekinów, sporo krwi. Bardzo udana produkcja nie roszcząca sobie pretensji do bycia kinem wyższych lotów. W sam raz jakiś letni wieczorek. Bardzo dobry.

Thomas Jane (Carter Blake); Saffron Burrows (Dr. Susan McAlester); Samuel L. Jackson (Russell Franklin); Jacqueline McKenzie (Janice Higgins); Michael Rapaport (Tom Scoggins); Stellan Skarsgård (Jim Whitlock); LL Cool J (Preacher); Aida Turturro (Brenda Kerns); Cristos    (Boat Captain); Daniel Rey (Helicopter Pilot - jako Daniel Bahimo Rey); Valente Rodriguez (Helicopter Co-Pilot); Brent Roam (Helicopter Winch Operator); Eyal Podell (Boy #1); Erinn Bartlett (Girl #1); Dan Thiel (Boy #2); Sabrina Geerinckx (Girl #2); Tajsha Thomas (Friend of Janice); Frank Welker (Parrot Sounds - głos); Mary Kay Bergman (The Parrot - głos); Ronny Cox (Executive - Franklin's Boss); Renny Harlin (Worker); Sarah Kelly (Shark Victim).

Reżyseria: Renny Harlin;

Scenariusz: Duncan Kennedy, Donna Powers, Wayne Powers;  

Muzyka: Trevor Rabin;

Zdjęcia: Stephen F. Windon.

USA,1999, 101 min

Produkcja: Bruce Berman, Akiva Goldsman, Duncan Henderson, Tony Ludwig, Patrick Lynn, Don MacBain, Thomas H]J. Mack, Alan Riche, Jonathan Schwartz, Rebecca Spikings / Warner Bros., Village Roadshow Pictures, Groucho III Film Partnershio, Riche - Ludwig Productions

bottom of page